Lyrics of Wiem, Wiem - Kobik, Rogal DDL

Wiem, Wiem (original)

Tu gdzie mieszkam nie znajdziesz grama czystego powietrza — nie
Na płucach taki ciężar jakbyś jebnął wiadro
Nawet jak nie jarasz albo chociaż przestać chcesz
O ludzi o dobrych intencjach nie jest łatwo
Samemu się ogarnąć - nieprzeciętna rzecz
Jesteś tępak to idzie Ci jak kurwie w deszcz
Na nic Twoje pieniądze — American Express
Bo zdrowy rozsądek od dawna nie wie co jest pięć
Jak Rogal DDL chce zażywać ten tlen
Wersy celne jak urząd dziś wypuszczam na żer
Jebie mnie czy zagrają to w RMF FM — ojej
Bo Polskie radio nie istnieje dla mnie
Od kiedy zdjęli nam z anteny radiostacje
Muzyczny przemysł taki cyrk — na poważnie ?!
Choć za Twoje sukcesy trzymam kciuki — jak najbardziej
Nawet jak Ty nie trzymasz za mnie — to jasne
Uczucia typu zawiść są mi obce od zawsze
Bo wiem co kurwa jest naprawdę ważne
I drogie jak egzotyczne wakacje na jachcie
Choć między z nami w prawdzie też błądze jak każdy z nas
Zapierdalam na złamany kark jak Busta Rhymes
Pewnie dlatego nagle wpada jakiś hajs za rap
A moja mama może w końcu już spokojnie spać
Że syn nie odpierdala chociaż dookoła cały czas
Nie znajdziesz grama czystego powietrza — nie
W miejscu gdzie uświęca środki cel
Bezsenność i presja nie mocny sen
Wiem wiem wiem, wiem wiem wiem
Jej dużo lepiej wychodzi kręcenie dupą niż myślenie, tak kochanie
Ale czy to coś naprawdę złego, tak prawdziwie złego, nie kochanie
I mimo, że w oczach ma piekło, to czuję niebo, zdecydowanie
Czas Ci spierdala, niedoczekanie
Szukałem jej długo, godzina za godziną, jedna po drugiej
Nieważne, co mówią, ważne, co kupią
Za co zapłacą i coś się zwróci
Ale nie o tym, bo to u was, nie u mnie
Ale nie o tym, bo to u was, nie u mnie
Cienka, biała już po blacie sunie, czujesz
Przy życiu majstrujesz jak zegarmistrz przy zegarze
Ja te zwroty konstruuję, pewnie się poparzę
Ale nie ma mocnych wrażeń bez ciężkich obrażeń
Dobro wyższe nie istnieje, tylko wybujałe ego
Nie wiesz, czemu, właśnie dlatego
Tu z kolegą nie ćpamy, by się dobrze bawić
Dragi, im nie zrobisz złej reklamy
Pierwszy krok już jest, kurwa, za wami
Drugi-
Liznął jeden z drugim trochę socjotechniki
Stery chwycił i tak pcha to instynkt
Wojna, nie ma w sobie, kurwa, nic z kobiety
Twoje rapy nic z człowieka
Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie
Już się, kurwa, nie mogę doczekać
Tylko ja i moja maczeta
Moc zabrana nabojom, skurwysynie
Nie znajdziesz grama czystego powietrza — nie
W miejscu gdzie uświęca środki cel
Bezsenność i presja nie mocny sen
Wiem wiem wiem, wiem wiem wiem
Wiem

(translation)

Where I live, you won't find a gram of clean air - no
On the lungs such a burden as if you had fucked a bucket
Even if you don't smoke or at least want to stop
It's not easy to find people with good intentions
Taking care of yourself - an extraordinary thing
You're a dummy, it's going like a whore in the rain
Your money for nothing - American Express
Because common sense has not known what five is for a long time
How Rogal DDL wants to take this oxygen
Customs verses like the office I release today to prey
Fuck me, will they play it on RMF FM - oh my
Because Polish radio does not exist for me
Since they took our radio stations off the antenna
The music industry such a circus - seriously?!
Although I keep my fingers crossed for your successes - absolutely
Even if you don't hold for me - that's clear
Feelings like envy have always been alien to me
Because I know what the fuck is really important
And expensive as an exotic yacht holiday
Although between us in truth he also errs like each of us
I fucked up on a broken neck like Busta Rhymes
Probably that's why suddenly some money for rap comes in
And my mother can finally sleep peacefully
That the son didn't fuck off at least around all the time
You will not find a gram of clean air - no
In a place where the means are sanctified by the goal
Insomnia and pressure not a strong sleep
I know, I know, I know, I know
She's much better at wiggling her ass than thinking, yeah baby
But is it something really bad, really bad, no baby
And even though she has hell in her eyes, I feel heaven, definitely
Time fucked you up, wait
I was looking for her for a long time, hour after hour, one after another
No matter what they say, what matters is what they buy
What they will pay for and something will be returned
But not about that, because it's with you, not with me
But not about that, because it's with you, not with me
The thin, white one is already gliding along the countertop, you can feel it
When you're alive, you tinker like a watchmaker with a clock
I construct these phrases, I will probably burn myself
But there are no thrills without severe injuries
There is no higher good, only an exuberant ego
You don't know why, that's why
Here, my friend and I don't take drugs to have fun
Dear friends, you will not give them bad publicity
The first step is already fucking behind you
Second-
One of them licked some social engineering
He has taken the reins and is pushing this instinct
War, there's nothing fucking woman about it
Your raps are not human
He who lives by the sword dies by the sword
I can't fucking wait
Just me and my machete
Power taken from bullets, motherfucker
You will not find a gram of clean air - no
In a place where the means are sanctified by the goal
Insomnia and pressure not a strong sleep
I know, I know, I know, I know
I know