Lyrics of W Jedną Stronę Bilet - Buczer, Kala

W Jedną Stronę Bilet - Buczer, Kala
Song information On this page you can find the lyrics of the song W Jedną Stronę Bilet, artist - Buczer
Date of issue: 24.02.2012
Song language: Polish

W Jedną Stronę Bilet

(original)
To jest jak w jedną stronę bilet
Byle by dogonić ulotne chwile
Było ich tyle, dawały siłę
To wszystko zostało w tyle
Nie chcę rozliczać się z przeszłością
Idę do przodu
Mocując się z teraźniejszością
Nie pewna przyszłość
Cały czas mam taką jazdę
Czy mi wyjdzie słowami
Na bitach zagłuszam strach ten
I faktem stało się już, ze pomimo tego strachu
Robię to gówno nie
Poddam się nigdy bratku
Niewolnik stereotypów
Ciągle poddany pod osąd
Poglądów innych mam potąd
Nie wiedzą nic o mnie bo są
Zaślepieni wizją idealnego społeczeństwa
W ich świecie nie ma dla mnie miejsca
To duża presja
Cały czas muszę walczyć
Kurwa czy starczy mi sił
To nie równa walka
Ale wiem, że warta tej krwi
Bo to krew pot i łzy wymieszane z atramentem
Tworzą historię opowiadane pod te pętle
Skumaj ile potrzeba odwagi by wrzucać na bity tagi
Żeby prostymi słowami przekazać co się ma w bani
Żeby dotarło w końcu do nich
Że to nie my jesteśmy zagrożeniem, a kurwa oni
Dosyć mam narzekania, dosyć mam ciągłych rad
Dosyć szufladkowania, ciągle coś robię nie tak
Walczę o to co moje, robię co czuję i chcę
Nie zmuszam Cię do niczego przecież Ty też masz swój cel
Mam wielki bagaż doświadczeń lecz o marzenia wciąż walczę
Do życia raczej odważnie z pokorą znoszę porażkę
Nie nie muszę nic udowadniać
Nie muszę nic pokazywać
W jedną stronę mam bilet aby na wszystko mieć siłę
Powiedz mi czemu ziomek, chcę zamknąć nam mordy oni
Bo rzucamy im prawdę prosto w pysk a prawda boli
Chcą nam za to dopierdolić i kto tu bardziej się boi
Na otwarte rany tą prawdą sypiemy im soli
My tu gramy oni dla nas to walka o wszystko
Już dziś toczymy z nimi batalie o naszą przyszłość
Dlatego zaciskam pięść i robię swoje
Twardo stoję zakładam zbroje ładuje naboje
To metafora której oni i tak nie skumają
Rozumieją wprost między wierszami nie czytają
Rozkminiają to po swojemu oskarżając nas potem
Że za dużo agresji wrzucamy do naszych zwrotek
Przecież to banał kurwa wyjrzyj za okno
Wolą nie zauważać problemów o których my mówimy głośno
Seks, przemoc, narkotyki chcą przykleić nam wszystko
Jak by kurwa rap wykreował te zjawisko
Co nie było tego wcześniej?
Weź zastanów się ziomek
Dlatego rap to bilet w jedną stronę człowiek
Pomimo wszystko robię to, to moja jazda
Bo wole smak goryczy prawdy z ulic, niż słodyczy kłamstwa
(translation)
It's like a one-way ticket
Just to catch up with fleeting moments
There were so many of them, they gave strength
All this has been left behind
I don't want to settle accounts with the past
I'm going forward
Struggling with the present
Not sure of the future
I drive like this all the time
Will words work for me
On bits, I drown out this fear
And it has already become a fact that despite this fear
I do this shit no
I will never give up brother
Slave of stereotypes
Always under judgment
I have the views of others
They don't know anything about me because they are
Blinded by the vision of an ideal society
There is no place for me in their world
It's a lot of pressure
I have to fight all the time
Fuck if I have enough strength
It's not an equal fight
But I know it's worth the blood
Because it's blood sweat and tears mixed with ink
They create a story told under these loops
Find out how much courage it takes to put tags on bits
To convey in simple words what's going on
For it to finally reach them
That we're not the threat, but fucking them
I'm tired of complaining, I'm tired of constant advice
Enough pigeonholing, I'm still doing something wrong
I fight for what is mine, I do what I feel and want
I'm not forcing you to do anything, after all, you also have your goal
I have a lot of experience, but I'm still fighting for my dreams
For life, I rather bravely bear defeat with humility
I don't have to prove anything
I don't have to show anything
I have a one-way ticket to have strength for everything
Tell me why, homie, I want to close our faces, oni
Because we throw the truth right in their mouths and the truth hurts
They want to fuck us for it and who is more afraid here
We pour salt on open wounds with this truth
We're playing here, they're fighting for everything for us
We are already fighting with them for our future
So I clench my fist and do my thing
I stand firm, I put on armor and load cartridges
It's a metaphor that they will not get it anyway
They understand directly between the lines, they do not read
They figure it out in their own way accusing us later
That we put too much aggression into our verses
After all, it's a cliché, look out the window
They prefer not to notice the problems we talk about out loud
Sex, violence, drugs want to glue everything to us
How the fuck would rap create this phenomenon
What wasn't there before?
Take a look dude
That's why rap is a one-way ticket man
Despite everything, I do it, it's my ride
Because I prefer the taste of the bitter truth from the streets than the sweetness of a lie
Translation rating: 5/5 | Votes: 1

Share the translation of the song:

Write what you think about the lyrics!

Other songs of the artist:

NameYear
blackpill 2020
Tu My ft. Kala, Egon N.O.N 2017
DEAR MOM 2020
Not my home 2019
Kyoto 2019
Electrifying Love 2019
Panic 2019
Beauty 2019
Starburst 2019
Nothing makes me happy anymore 2019
West Coast Tragedy ft. Kala 2021
Rock Baby Rock 2018
GRIEF II 2020
No In-Between 2021
Urodzeni z krzykiem, wychowani w buncie ft. Kala 2013

Artist lyrics: Kala