Song information On this page you can find the lyrics of the song Komercyjny rap, artist - Tede
Date of issue: 30.01.2003
Age restrictions: 18+
Song language: Polish
Komercyjny rap |
Oł jejor! |
Chłopaki się tu już śmieją |
Dajesz, dajesz, dajesz, dajesz |
Ciuch, ciuch, yo |
Baunsuj, yo |
No to chuj, będziemy takie baunsy grali |
Żeby wszyscy na sali się ruszali |
Teraz wszystko co mam to na szali kładę |
Jadę, będę świecił wam przykładem |
Nikt mnie nie zatrzyma, nikt, żaden typ |
Ja to mam, znaczy możesz mieć to ty |
Wystarczy tylko chcieć, joł |
I możesz wszystko mieć, joł |
Dla ciebie SPORT to przykład dobitny |
Że jestem koleś na hajs sprytny |
Widzisz, ja po prostu kocham rytmy takie |
Jestem zwykłym wyluzowanym warszawiakiem |
Ze skromnością na bakier — no to co? |
Patrz jak liczę papier — no to co? |
Teraz czasy takie — no to co? |
E, idź na parkiet jak słyszysz to, joł, joł |
To komercyjny rap, joł |
Udało się raz, to się uda drugi |
Ponownie zaleją was deszczu strugi |
Nadszedł czas harpagan i wiesz |
Zrozumiesz to jak lubisz deszcz |
Dają forsę, bierz ją licz |
Ale się nie śpiesz, joł, ćwicz |
A ty więcej mi nie kwicz, kurwa |
Że mój rap się z choinki urwał |
Mój styl to bulwar, centrum, lans |
Zapach skrętów, kulturwa, bauns |
Uwierz ja żyć lubię tak wiesz |
Prawdę mówię, niedomówień brak |
Z dystansem to, co mówię traktuj |
Atak z baunsem, Gib Gib do taktu |
Chcesz faktów a tak tu jest |
Gibon skład baunsuje, ha |
Gwiazdy nie Brooklyn pożeram wack MC’s |
Jak ciastka master cookie |
Będzie syf dopóki, doputy będzie syf Tede hustluje |
Jest czym się podniecać TDF IGS poleca |
A jak przyjdzie fajans odpowie mikro forteca |
Siła rapu, wrócił dzieciak w roli szpeca |
Ty jedziesz to i ja jadę, pierdolić przypadek |
Na reporterów lachę kładę jak J.A.J.O |
Spadek zanotowano, tu nie soprano |
W sedno jak amant tylko makaron nie z italiano |
Czy rano wstaną? Śnią się kreski sztywnym panom |
Jestem tu jak jak na gwiazda ganku olis mamo |
Ja i alkohol, witaj wstrętna locho |
Wiesz jak jest kiedy stres J.A.J.O |
Wyluzuj się załóż dres ej, słaj to esej mi |
Nigdy więcej biedy, życia na kredyt |
Chujowe trendy, więcej szmalu i więcej Brandy |
To komercyjny rap, joł |
Dlaczego każdy ma się dołować? |
Rap to także muzyka rozrywkowa |
Dlatego walę z tym do was |
E, macie, sprawdźcie mój świeży, zajebisty towar |
Bo kiedy można to warto |
Ustawić się w nie |
Kto mnie rozumie by poparł to |
A jak to pierdolisz to pardon |
Reprezentuje Gib Gibon Skład |
Niech to odczuje cała Polska |
Zachód, wschód, od morza do Śląska |
Ty się dąsaj, a ja będę pląsał |
Wpierdalasz mi tutaj jakieś komery |
Sam mówisz, że trzeba być szczerym |
Szczerze? Będę te numery dalej grał |
To jest komercyjny rap, tak? Wow |
To jest komercyjny rap, joł |
To komercyjny rap, joł |
To jest komercyjny rap, joł |
To komercyjny rap, joł |