Song information On this page you can find the lyrics of the song Free$tyle, artist - Deemz
Date of issue: 22.09.2021
Age restrictions: 18+
Song language: Polish
Free$tyle(original) |
Nikt nie stawiał na nas nawet złamanego grosza |
Czarny chłopak, napad na bank, nie czekam co los da |
Hajsy, brudne interesy, pierze cała Polska |
Miejska dżungla nauczyła, jak problemom sprostać |
G — niezliczony mamy przebieg w nogach |
M — jak upadnę, to wstaje od nowa |
2 — najważniejsze to sobą pozostać |
L — naszych wrogów zabierają w noszach |
Ruchy, biznes w drodze po kolejny milion |
Hajs z muzyki zainwestuje w kolejne kilo |
Nikt nie widział, nikt nie słyszał, ślad po nim zaginął |
Ja pozostaję czysty, nadal incognito, ej |
A deal co podpisałem go z majorsem |
Wypierze hajs ten co go zarobiłem wcześniej |
MDMA dobre jest po granicy Czeskiej |
A zbyt największy, na LM’y niebieskie |
Chłopak z Raszyna, pewnie słyszałeś na mieście |
Rundki w AMG, co tam zapierdala dwieście |
Biznesmenem jestem, chociaż nie skończyłem szkoły |
Mówi bibic boli, a on wszedł do połowy |
Tech pack, dres nike, świeżo ogolony |
Flex Nine, Fiesta, nowo narodzony |
O dupy się nie martwię, urywają telefony |
King Bibič yugo, nowa ikona tej mody |
Hotel Warszawa, tysiąc trzysta na wejście |
Od ręki za hajs, ona krąży po mieście |
Amerykański sen, kolumbijski materiał |
Tarcza za Praga Północ, a nie kurwa San Andreas |
Trzydzieści ran kłutych, krwią zalany materac |
(Trzydzieści ran kłutych, krwią zalany materac) |
Kolejne ofiary, system działa jak maszyna |
Zapłakana matka, ojciec przysięgał na syna |
GM2L |
Nikt nie stawiał na nas nawet złamanego grosza |
Czarny chłopak, napad na bank, nie czekam co los da |
Hajsy, brudne interesy, pierze cała Polska |
Miejska dżungla nauczyła, jak problemom sprostać |
G — niezliczony mamy przebieg w nogach |
M — jak upadnę, to wstaje od nowa |
2 — najważniejsze to sobą pozostać |
L — naszych wrogów zabierają w noszach |
(translation) |
Nobody even bet a penny on us |
Black boy, bank robbery, I don't wait for what fate will bring |
Money, dirty business, washed all over Poland |
The urban jungle has taught us how to deal with problems |
G - we have countless mileage in the legs |
M - when I fall, I get up again |
2 - the most important thing is to stay yourself |
L - they take our enemies in stretchers |
Movements, business on the way to another million |
The money from music will invest in another kilo |
No one saw, no one heard, no trace of him was lost |
I stay clean, still incognito, eh |
And the deal I signed him with the major |
He will banish the money I earned him earlier |
MDMA is good on the Czech border |
And too the biggest, blue for LMs |
A boy from Raszyn, you must have heard in the city |
Rounds in the AMG, which was fucking two hundred |
I am a businessman, although I did not finish school |
Says the supporter hurt and he came in half |
Tech pack, nike tracksuit, fresh shaved |
Flex Nine, Fiesta, new born |
I'm not worried about asses, phones are breaking up |
King Bibič yugo, the new icon of this fashion |
Hotel Warsaw, one thousand three hundred to enter |
Out of hand for cash, she wanders around town |
American dream, Colombian material |
Shield for Prague North, not San Andreas fucking |
Thirty stab wounds, blood stained mattress |
(Thirty stab wounds, blood stained mattress) |
Subsequent victims, the system works like a machine |
Mother in tears, the father swore by his son |
GM2L |
Nobody even bet a penny on us |
Black boy, bank robbery, I don't wait for what fate will bring |
Money, dirty business, washed all over Poland |
The urban jungle has taught us how to deal with problems |
G - we have countless mileage in the legs |
M - when I fall, I get up again |
2 - the most important thing is to stay yourself |
L - they take our enemies in stretchers |