Lyrics of Zeszyt rymów - Tede, Sistars

Zeszyt rymów (original)

Ty to wiesz.
Nie zatrzymuj się
Cokolwiek będzie musisz iść
Zeszyt rymów jest dla siebie i dla ludzi pisz
To rymów zeszyt muszę się spieszyć
Człowiek, ja robię co do mnie należy
Nic tylko nagrać i puścić to w obieg
I już nic.
Komu jak nie sobie wierzyć?
Iść, ciągle iść w stronę końca
To życie kreślone na paradoksach
Do końca dotrwa, ten kto moc ma
I będzie co będzie, to będzie co los da
Ja piszę rymy, po tym mnie poznasz
Sekwencje, zwroty to mój narkotyk
To najwięcej co zrobiłem dotychczas
Rap muzyka dała mi skrzydła
KilaHertz, 3h, Warszawski Deszcz
Sięgam pamięcią 8 lat wstecz
Jak mam nie grać z tą ewidencją
Ty wiesz?
Te rymy są częścią mnie
Ty to wiesz.
Nie zatrzymuj się
Cokolwiek będzie musisz iść
Zeszyt rymów jest dla siebie i dla ludzi pisz
Rozstać się ze wszystkim, gdzieś odejść
Tego nie zrobię.
Chcę bliskim czegoś dowieść
Mieć na życie patent, jechać z tematem
Przecież osiągnąłem tyle fartem
Człowiek, eee to wyścig szczurów pamiętasz?
Ta chwila mija, a Ty się rozpędzasz
Prawdopodobieństwo często się zwiększa
Szaleństwo wycieńcza, Joł
Nie podoba się?
Trudno!
To gorące.
Pieniądze?
Myśl: to 2003. Trzeba to ogarniać, trzeba żyć
Kapitalizm z rzeczywistością zgrzyt
Fałsz, idź stąd — zostaje oryginał
Rzeczywistość nie daje się wyginać
To już dziś i trzeba iść przez to
Ostatnio słyszę to często
To jest to, jedno wielkie dojście do wniosku
Przychodzi prościej, tak po prostu
Ja muszę iść i będę szedł
A Ty postój, oto nowy TDF

(translation)

You know that.
Do not stop
Whatever you have to go
The rhyme book is for yourself and for people
This rhymes notebook I need to hurry
Man, I'm doing my job
Just record it and circulate it
And nothing else.
Who if not to believe?
Go, keep going towards the end
It is a life drawn on paradoxes
He who has the power will survive to the end
And there will be what will be, what will be with fate
I write rhymes, this is how you will know me
Sequences, phrases are my drug
This is the most I have done so far
Rap music gave me wings
KilaHertz, 3h, Warsaw Rain
I can remember 8 years back
How am I not to play with this record
You know?
These rhymes are part of me
You know that.
Do not stop
Whatever you have to go
The rhyme book is for yourself and for people
To part with everything, go somewhere
I will not do that.
I want to prove something to my relatives
Have a patent for life, go with the topic
After all, I achieved so much with luck
Man, it's the rat race remember?
The moment passes and you accelerate
The likelihood increases often
Madness is exhausting, Joł
You don't like it?
It's hard!
It's hot.
Money?
Thought: it's 2003. You have to embrace it, you have to live
Capitalism clashes with reality
False, go away - the original remains
Reality cannot be bent
It's today and you have to go through it
I've been hearing it a lot lately
This is it, one big conclusion
It comes easier, just like that
I have to go and I will go
And you stop, here is the new TDF