Lyrics of Prawdziwe Życie (Real Life) - Buczer, Teflon

Prawdziwe Życie (Real Life) (original)

Witamy w piekle, this is the real life, homie
To życie na street’cie, uważaj na ruchy, pamiętaj chłopaku czas goni
Ja nie mam broni, bo moją bronią jest rap
Ale dobrze znam ulice hustlin' all the fucking time
Orientuj brat, bo to jest brutalna gra
Naruszysz zasady, nie będzie odwrotu, skończy się fart
Na ulicach rządzi przemoc ziom, wiem, że to znasz
Każdego dnia tu skrada się zdrada, wygrywa strach
Będą chcieli Cię dopaść, skurwielu, bo życie na blokach
To nie pieprzony raj, więc nie rób z siebie kozaka na pokaz
Nie wychylaj się za bardzo, pozerami tutaj gardzą
Nawet nie wiesz kiedy prawdziwe życie chwyci Cię za gardło
Nieważne czy to Atlanta, czy Toruń bracie
Są jedne zasady, musisz się ich trzymać, by zostać graczem
Sorry, to szczera prawda, nie chcesz, nie słuchaj
Sklejam dwie blety, dorzucam dwa giety i ściągam bucha
Ja palę, palę, palę, palę, palę, palę weed
I puszczam z dymem problemy, które pukają do drzwi
Uwierz mi, niełatwo tu żyć, to ulicy krzycz
This is the real life homie if you know what I mean

(translation)

Welcome to hell, this is the real life, homie
It's street life, watch your movements, remember, boy, time is running
I don't have a gun because my weapon is rap
But I know the streets of hustlin 'all the fucking time
Orientate brother because this is a brutal game
You break the rules, there will be no turning back, you will run out of luck
The streets are ruled by violence, man, I know you know that
Every day betrayal creeps in here, fear wins
They're gonna come after you, motherfucker, because living in blocks
It's not a fucking paradise, so don't make a show of yourself
Don't lean out too much, they despise posers here
You don't even know when real life will grab you by the throat
It doesn't matter if it's Atlanta or Toruń, my brother
There are some rules, you have to stick to them to become a player
Sorry, it's true, you don't want to, don't listen
I glue together two sheets, add two bends and pull off the bang
I smoke, smoke, smoke, smoke, smoke, smoke weed
And I smoke the problems that knock on the door
Believe me, it's not easy to live here, scream the street
This is the real life homie if you know what I mean